Inicjatorem akcji #muzealniaki jest Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu. Chodzi w niej o przybliżenie kultury najmłodszym, bo na to nigdy nie jest za wcześnie.
Źródło: https://www.lm.pl/aktualnosci/informacja/122965/konin_kacik_zabaw_i_strefa_relaksu_muzeum_przyjazne_dzieciom/slajd/4
W odwiedzinach muzeum nie chodzi tylko o oglądanie wystaw, poznawanie historii czy paleontologii, ale też sposób na spędzenie wolnego czasu.
- Chodzi nam o stworzenie przyjemnego skojarzenia z przebywaniem w muzeum. Stopniowo odchodzi się od wizerunku muzeum, gdzie trzeba chodzić w kapciach, mówić tylko szeptem i niewiele wolno – mówi Iga Janiszewska-Pawlak. - Nie robimy z muzeum sali zabaw. Chcemy, żeby rodziny z dziećmi zaplanowały pobyt w muzeum i żeby wiedziały, że będą miały gdzie odpocząć. Dzieci są specyficznymi odbiorcami i nie skoncentrują się długo na wystawie, dlatego zapewniamy im chwilę wytchnienia – dodaje.
W muzealnym ogrodzie oraz skansenie można znaleźć piaskownice, są leżaki i hamaki, z których mogą korzystać między innymi mamy karmiące. W spichlerzu przygotowano kącik zabaw. Tam też jest jeden z dwóch przewijaków (drugi w toalecie otwartej na terenie muzeum). Można również wypożyczyć koc i zorganizować sobie piknik.
Źródło: https://www.lm.pl
2019-08-26