Jedną z ulubionych rzeczy na Zielonym Jazdowie były NASZE HAMAKI.
Widzowie się o nie bili, były kolejki, żeby sobie poleżeć pod chmurką trzeba było pokombinować. Nie raz i nie dwa zbyt dzielni lądowali na ziemi, bo gwałtownie się bujali.
Tegoroczny Zielony Jazdów dobiegł końca. Wczoraj nasze hamaki zostały zdjęte :-(
Zapraszamy za rok! Znów będziecie mogli się huśtać, leżeć i chillować w najprzyjemniejszy z możliwych sposobów.
2014-09-18