Każdy z nas ma swoje ulubione sposoby na relaks. Często jest to ulubiona czynność wykonywana w specjalny sposób bez pośpiechu. To pozornie bardzo prosta sprawa ale przysparzała mi sporo kłopotów z jej praktyczną realizacją. Może dlatego, że od najmłodszych lat jesteśmy nauczeni aby robić wszystko w pośpiechu, mechanicznie i na czas. Sama jestem tego przykładem – większość rzeczy robię dużo szybciej niż powinnam. Pośpiech wpisany jest niemal we wszystkie czynności te codzienne i te związane z sytuacjami wyjątkowymi kiedy mamy czas tylko dla siebie. Większość poradników dotyczących sposobów na poświęcenie sobie chwili i zadbanie o siebie pisze.
(…) Zaplanuj ulubiony sposób na odpoczynek i wpisz to jako zadanie do kalendarza.
Niby proste, nawet banalne a czy naprawdę umiemy się zrelaksować ? To pytanie musiałam zadać sobie jakiś czas temu kiedy usłyszałam :
” (..) Aby dobrze pracować musimy dobrze odpoczywać „.
To zdanie utkwiło mi bardzo w pamięci i postanowiłam sobie na nie szczerze odpowiedzieć. Pomocna okazała się książka Hygge gdzie można poczytać o tym jak relaksują i celebrują codzienność bez nowoczesnych technologii Duńczycy. Uważają, że jednym z najważniejszych składników życia jest umiejętność odnalezienia swoich sposób na wyciszenie się i odnalezienie złotego środka pomiędzy domem i pracą.
Do ideału bardzo mi daleko, bliżej do osoby która wciąż coś musi robić – angażując w to siebie i swoje otoczenie. Każdą minutę staram się dobrze wykorzystać – inaczej zwyczajnie szkoda mi czasu. Wiosna to czas którym jakoś bardziej potrzebujemy zadbać o siebie i swoje potrzeby. Nie zawsze starcza czasu ale szukamy sposobów na skorzystanie z pierwszym ciepłym dni. Marzec to taki trochę przełomowy miesiąc – zrzucamy z siebie zimowe ubrania, rozpoczynamy sezon na zadbanie o siebie i swoje otoczenie.
W tym roku udało mi się dużo wcześniej niż zazwyczaj uprzątnąć balkon i zająć się miejscem gdzie możemy znaleźć czas na chwilę dla siebie. Pogoda jest jeszcze bardzo kapryśna, pada, pojawiają się pierwsze wiosenne burze. Ale my się nie damy ! Aranżacja balkonu dopiero się zaczyna, gromadzę osłonki, myślę po raz pierwszy o zasadzeniu sadzonek warzyw. Znalazło się miejsce na wstawienie metalowej półki z Ikei. Ustawię na niej swoje rośliny tak aby stały w jednym przeznaczonym do tego miejscu. Razem z pomocą chłopaków zawiesiliśmy hamak o którym myślałam od dłuższego czasu. Przed montażem kupiliśmy hak i zadbaliśmy o to aby dobrze go zainstalować. W pierwszej kolejności myślałam o zamocowaniu go w wewnątrz mieszkania.
Okazał się zbyt obszerny (czytaj wygodny) więc zawiesiliśmy go na balkonie – gdzie pasuje idealnie. Moim idealnym modelem okazał się duży kremowy fotel hamakowy. Od zwykłego hamaka odróżnia go sposób w jaki w nim odpoczywamy – na siedząco oraz sposób zawieszenia. Bardzo lubię jasne kolory. Sploty sznurka wyglądają dobrze w zestawieniu z bambusowym stelażem.
Całość jest bardzo wygodna – po prostu zapadamy się w hamak. Wygląd ma duże znaczenie. Do mojego pomysłu na balkon pasowały naturalny, jasny kolor hamaku w nowoczesnym trochę minimalistycznym stylu. Moje inne ulubione modele to te wyglądające jak dekoracje w stylu boho do ogrodu. Do kompletu można wybrać bardzo wygodne duże poduszki z miękkim wypełnieniem. Hamaki są duże wygodne i bardzo kobiece. Niektóre mają ozdobne elementy w postaci frędzli i siatek. Myślę, że każda kobieta (tak jak ja) będzie zadowolona z takiego stylowego prezentu do domu albo ogrodu.
Moje ulubione modele z oferty whamaku.pl :
1. Fotel hamakowy 2. Hamak dwuosobowy Virginia 3. Hamak z drążkiem 4.Fotel hamakowy drewniany 5.Hamak rodzinny Meksico 6.Hamak rodzinny Rio
1. Hamak z drążkiem 2. Hamak z drążkiem
Ja już przywitałam wiosnę mam nadzieję że wy również poczuliście i skorzystaliście z pierwszych ciepłych dni. Jeden z moich sposobów na Hygge już poznaliście. Pozostańmy w kontakcie. Pozdrawiam – Adriana.
(…) Zaplanuj ulubiony sposób na odpoczynek i wpisz to jako zadanie do kalendarza.
Niby proste, nawet banalne a czy naprawdę umiemy się zrelaksować ? To pytanie musiałam zadać sobie jakiś czas temu kiedy usłyszałam :
” (..) Aby dobrze pracować musimy dobrze odpoczywać „.
To zdanie utkwiło mi bardzo w pamięci i postanowiłam sobie na nie szczerze odpowiedzieć. Pomocna okazała się książka Hygge gdzie można poczytać o tym jak relaksują i celebrują codzienność bez nowoczesnych technologii Duńczycy. Uważają, że jednym z najważniejszych składników życia jest umiejętność odnalezienia swoich sposób na wyciszenie się i odnalezienie złotego środka pomiędzy domem i pracą.
Do ideału bardzo mi daleko, bliżej do osoby która wciąż coś musi robić – angażując w to siebie i swoje otoczenie. Każdą minutę staram się dobrze wykorzystać – inaczej zwyczajnie szkoda mi czasu. Wiosna to czas którym jakoś bardziej potrzebujemy zadbać o siebie i swoje potrzeby. Nie zawsze starcza czasu ale szukamy sposobów na skorzystanie z pierwszym ciepłym dni. Marzec to taki trochę przełomowy miesiąc – zrzucamy z siebie zimowe ubrania, rozpoczynamy sezon na zadbanie o siebie i swoje otoczenie.
W tym roku udało mi się dużo wcześniej niż zazwyczaj uprzątnąć balkon i zająć się miejscem gdzie możemy znaleźć czas na chwilę dla siebie. Pogoda jest jeszcze bardzo kapryśna, pada, pojawiają się pierwsze wiosenne burze. Ale my się nie damy ! Aranżacja balkonu dopiero się zaczyna, gromadzę osłonki, myślę po raz pierwszy o zasadzeniu sadzonek warzyw. Znalazło się miejsce na wstawienie metalowej półki z Ikei. Ustawię na niej swoje rośliny tak aby stały w jednym przeznaczonym do tego miejscu. Razem z pomocą chłopaków zawiesiliśmy hamak o którym myślałam od dłuższego czasu. Przed montażem kupiliśmy hak i zadbaliśmy o to aby dobrze go zainstalować. W pierwszej kolejności myślałam o zamocowaniu go w wewnątrz mieszkania.
Okazał się zbyt obszerny (czytaj wygodny) więc zawiesiliśmy go na balkonie – gdzie pasuje idealnie. Moim idealnym modelem okazał się duży kremowy fotel hamakowy. Od zwykłego hamaka odróżnia go sposób w jaki w nim odpoczywamy – na siedząco oraz sposób zawieszenia. Bardzo lubię jasne kolory. Sploty sznurka wyglądają dobrze w zestawieniu z bambusowym stelażem.
Całość jest bardzo wygodna – po prostu zapadamy się w hamak. Wygląd ma duże znaczenie. Do mojego pomysłu na balkon pasowały naturalny, jasny kolor hamaku w nowoczesnym trochę minimalistycznym stylu. Moje inne ulubione modele to te wyglądające jak dekoracje w stylu boho do ogrodu. Do kompletu można wybrać bardzo wygodne duże poduszki z miękkim wypełnieniem. Hamaki są duże wygodne i bardzo kobiece. Niektóre mają ozdobne elementy w postaci frędzli i siatek. Myślę, że każda kobieta (tak jak ja) będzie zadowolona z takiego stylowego prezentu do domu albo ogrodu.
Moje ulubione modele z oferty whamaku.pl :
1. Fotel hamakowy 2. Hamak dwuosobowy Virginia 3. Hamak z drążkiem 4.Fotel hamakowy drewniany 5.Hamak rodzinny Meksico 6.Hamak rodzinny Rio
1. Hamak z drążkiem 2. Hamak z drążkiem
Ja już przywitałam wiosnę mam nadzieję że wy również poczuliście i skorzystaliście z pierwszych ciepłych dni. Jeden z moich sposobów na Hygge już poznaliście. Pozostańmy w kontakcie. Pozdrawiam – Adriana.
Źródło: http://makewhite.pl/domowe-sposoby-relaks/