Projekt w Uramicie

O Uramicie

Uramita jest relatywnie zamożnym rejonem Antioquii, ma około 9000 mieszkańców i zajmuje obszar 240 km2. 70 % mieszkańców żyje na terenach wiejskich, są samowystarczalni, ubodzy, ale mają duże ambicje.

Dokładniej sprawę ujmując Uramita jest położona w pobliżu głównej drogi jadącej z Medellin do karaibskiego portu Turbo. Jest to odległość 170 km. Madellin jest stolica Antioquii, drugim co do ważności centrum przedsiębiorczym w całej Kolumbii. To właśnie z tego miejsca pochodzi wiele bardzo dużych i znaczących firm tekstylnych rozlokowanych po kraju.

Społeczeństwo w Uramicie jest biedne, ale bardzo zmotywowane do rozwoju upraw bawełny. Proces ten zaczął się zaledwie dziesięć lat temu i zmierza ku dobremu.

Dodatkowo plany jakie ma Rząd przyczynią się do promowania Uramity. Politycy chcą przeprowadzić przez Uramitę autostradę łączącą port w Zatoce Uraby z Madellin. To działanie przybliży Uramitę do Madellin i tym samym stanie się ona obiektem większego zainteresowania.

Krajobraz Uramity jest pagórkowaty. Klimat panujący tam sprzyja uprawie bawełny; przeciętna temperatura wynosi 26°C, a roczne opady wynoszą od 1000 do 2000mm.

Zarząd Miasta jest bardzo oddany swoim mieszkańcom i związany z nimi. Co cztery lata ludzie wybierają w głosowaniu burmistrza miasta.

Uprawa bawełny w Uramicie


Pole bawełny w Uramicie, luty 2009. Zdjęcie: Juan Felipe Usna

Bawełna w Uramicie uprawiana jest dopiero przez 10 lat. Wprowadził ją poprzedni burmistrz Jesús María (Chucho) Rúa, który chciał tym samym polepszyć stan materialny miasta. Uramita jest jedynym miejscem na świecie, w którym bawełnę uprawia się na wzgórzach. Chucho Rúi udało się pozyskać dofinansowanie od Rządu Antioquii na założenie fabryk odziarniających.

Zazwyczaj rolnicy dzierżawią ziemie pod uprawę, w Uramicie jednak ruszył projekt wykupienia gruntów i przekazania ich rolnikom. Cała inicjatywa ruszyła dzięki długoterminowemu wsparciu finansowemu ofiarowanemu przez gminę.

W 2009 roku w Uramicie było 50 farmerów uprawiających bawełnę, którzy uprawiali 50ha ziemi i produkowali 30 ton włókien bawełnianych. Przekładając ilość wyprodukowanego surowca na obszar jaki jest uprawiany Uramita nadal znajduje się poniżej przeciętnej, ale uramitańscy rolnicy radzą sobie z tą sytuacją – są zorganizowani w różnego rodzaju związki, takie jak np. Coalgoccidente, powiązane z Conalgodón.

Teren zakładu w Uramicie.

Rejon Uramity jest wolny od picudo, a użycie środków chemicznych jest znacznie niższej niż na klasycznych uprawach bawełny. Pomimo dobrych warunków farmerzy postanowili używać genetycznie modyfikowanych sadzonek.

Fabryka odziarniająca jest nadzorowana i prowadzona przez miasto. Działalność ta ma się dobrze, ale jest dużo za duża. Pierwotny pomysł był taki, żeby z usług fabryki mogli korzystać rolnicy z całego regionu, jednakże poza inicjatywą w Antioquii, nie ma żadnej innej.

Projekt


Narada Zarządu Miasta Uramita, kwiecień 2010

Coalgoccidente, Chucho Rúa i Rada Miasta postanowiły rozpocząć uprawę bawełny ekologicznej na własna rękę. Badania diagnostyczne nad wprowadzeniem takiego przedsięwzięcia zostały przeprowadzone przez Centrum Schludnej Produkcji i Technologii Środowiska (Centro de Produción más Limpia y Tecnologías Ambientales). Centrum to jest połączeniem rządowej i przemysłowej inicjatywy działającej na rzecz czystszej produkcji i technologii środowiskowych zainspirowane i wspierane przez Szwajcarski Sekretariat Stanu Gospodarki SECO, którego biuro znajduje się w Madellin. Firma konsultingowa w Antioquii także wspiera działalność tej inicjatywy.

Sadzenie bawełny organicznej odbyło się w pięciu partiach w ciągu dwóch pierwszych tygodni października. Zbiory planowane są na przełomie lutego i marca 2011 roku.

Badania prowadzone nad organiczna bawełną dają tylko ogólną wiedzę o niej i o korzyściach płynących z jej uprawy. Aby znać dokładne liczby trzeba podjąć się eksperymentalnej uprawy bawełny na niewielkim obszarze, aby uniknąć ewentualnych strat finansowych i sprawdzić reakcje konsumentów. Na testowe sadzenia wyraziła zgodę właśnie Uramita. Odbyło się to podczas spotkania Alfonso Lizárraga i Alexandra Grisara z Zarządem Miasta w kwietniu.

Ekserymentalne pole uprawne będzie monitorowane przez firmę Textile Exchange, którą zarządza Lizárraga. Planuje on odbyć trzy wizyty do Uramity podczas całego sezonu uprawy.

Podczas spotkania Alfons Lizárragi (Textile Exchange) z Urzędem Miasta ustalonych zostało dużo szczegółów i procedur dotyczących uprawy. Wszystkie one zostały uwzględnione w raporcie.

Sadzenie odbyło się w drugim tygodniu października. Ostatecznie zostało wybranych pięć różnych partii terenu, każdy o wielkości od 0,6 do 0,7hektara. Praca została wykonana pod przewodnictwem Urzędu Miasta. Wprowadzono taki scenariusz, z obawy, że rolników będzie kusiło użycie pestycydów i chemicznych nawozów w celu uniknięcia niskich zbiorów.


Pierwsze zalążki organicznej bawełny w Uramicie,
październik 2010. Zdjęcie: Alfredo Torres

Odpowiedzialność za projekt spadła na Alfreda Torresa, Sekretarza Generalnego Rady Miasta. Koordynuje on wszystkie działania prowadzone na miejscu. Tym samym stał się miejscowym Alfonsem Lizárragą. Oboje są w ciągłym kontakcie i Alfonso Lizárraga planuje jeszcze dwie wizyty przed zbiorem bawełny.

Następne kroki

Planowane jest zebranie danych po zakończeniu zbiorów w celu przeanalizowania ich i sprawdzenia czy organiczna uprawa jest bardziej opłacalna. Jeśli wyniki będą pomyślne bardzo możliwe, że uda się przekształcić część tradycyjnych upraw bawełny na ekologiczne.

Alfonso Lizárraga i Alfredo Torres będą odpowiedzialni za sporządzenie wyników. Alexander Grisar ogłosił, że nie jest gotowy na to, żeby zebrać takie informacje. Prawdopodobnie źródłem jego niechęci są braki w środkach finansowych jakie trzeba przeznaczyć na opracowanie wyników z eksperymentalnej uprawy.